niedziela, 22 października 2017

Odrobina jesieni w domu.

Miniony tydzień upłynął nam z piękną pogodą za oknem.
Jej cudowne kolory pozwoliłam sobie chociaż na chwilę wpuścić do domu.



Niestety w naszym domu rozpanoszyła się również choroba.
Obydwie dziewczynki z kilkudniowym poślizgiem zachorowały na szkarlatynę.
Choroba w pierwszej chwili zabrzmiała dla mnie strasznie.
Jak zapewniła mnie nasza Pani doktor, obecnie nie jest groźna, to coś jakby odmiana anginy.
Najgorsza jest gorączka, bo utrzymuje się nawet do 5 dni i to na wysokim pułapie, dochodzi do 40 stopni i często mimo podawania leków przeciwgorączkowych długo nie spada.
Także budzik nastawiony mam w trybie nocnym na cogodzinną pobudkę.
W dniu dzisiejszym funkcjonuje siłą kofeiny i przymusu istnienia :).

Zostawiam Was z jesiennymi kadrami.
Tymi na zewnątrz i wewnątrz.
Na więcej pisaniny obecnie nie mam sił.
Obiecuję się poprawić po odespaniu zaległości.

Wychodząc na taras mam takie widoki.


Z kuchennego okna.



I wielobarwna kropla w domu.



Ten cudny, porcelanowy domek wypatrzyłam na starociach.
Taka urocza chatka :).



bukiet z liści, liście w ramce, jesień w salonie, biały salon, drewniana ściana w salonie,  stolik Isala, Atrapa kominka DIY, biały stół Ingatorp Ikea, białe krzesła Ingolf


dekoracje jesienne, bukiet z liści, liście w ramce, jesień w salonie, biały salon, drewniana ściana w salonie,  stolik Isala, Atrapa kominka DIY, biały stół Ingatorp Ikea, białe krzesła Ingolf

Kilka gałązek, tak pięknie przebarwionych ożywiło salon.


bukiet z liści, liście w ramce, jesień w salonie, biały salon, drewniana ściana w salonie,  stolik Isala, Atrapa kominka DIY, biały stół Ingatorp Ikea, białe krzesła Ingolf




bukiet z liści, liście w ramce, jesień w salonie, biały salon, drewniana ściana w salonie,  stolik Isala, Atrapa kominka DIY, biały stół Ingatorp Ikea, białe krzesła Ingolf


bukiet z liści, liście w ramce, jesień w salonie, biały salon, drewniana ściana w salonie,  stolik Isala, Atrapa kominka DIY, biały stół Ingatorp Ikea, białe krzesła Ingolf

Ostatnio zachwycają mnie rysunki wilków. 




Czy ktoś z Was mógłby mi pomóc i powiedzieć co to za roślinka (ta z drobnymi listkami) na zdjęciu poniżej?


A jak Wasze zdrówko?
Pogoda znowu się zmienia, zamiast złotej jesieni czekają nas dni pluchy i ochłodzenia. 
Ciepły kocyk, herbata w dłoń i trzeba przetrwać :).

Miłego późnego popołudnia Wam życzę i wiele dobrych chwil w nadchodzącym tygodniu.

48 komentarzy:

  1. Jesień daje duże możliwości dekoracyjne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, dary jesieni aż się proszą o ich wykorzystanie :). Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Przechodziłam szkarlatynę jako dziecko, brzmi faktycznie strasznie, ale z tego, co pamiętam, nie było tak źle:) Piekne te gałązki, często od Ciebie coś odgapiam, spróbuję i tym razem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście nie jest to jakaś groźna choroba, najważniejsze to doleczyć :). Cieszę się, że spodobały Ci się moje dekoracje. Odgapiaj do woli :). Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  3. Współczuję choróbska dziewczynkom, mam nadzieję, że szybko Im minie. Dużo zdrówka <3
    Śliczne jesienne obrazy, i te w domu i te na zewnątrz :)
    Pozdrawiam ciepło, Agness :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, jesteśmy w połowie leczenia, mam nadzieję, że najgorsze za nami :). Dziękuję za miłe słowa :). Pozdrawiam Cię Agness :).

      Usuń
  4. Zdrówka życzymy!
    Piękne widoki z okna i piękne dekoracje:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję,ze choroba powolutku spusci z tonu.zdrowka dla dziewczynek,duzo pozytywnej energii dla mamusi,która dba nietylko o dziewczynki ale i piękno jesiennego domku.Piękne widoki,dekoracje i to spojrzenie Wilka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już jest lepiej, kończymy antybiotyk. Ja już odespałam swoje także wracam do żywych :). Cieplutkie pozdrowienia przesyłam dla Ciebie.

      Usuń
  6. Przepiekne jesienne akcenty! Uwielbiam taką barwną jesień:-) A wilk jest boski! Ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zaczynam się do tej jesieni przekonywać dzięki kolorom :). Uściski i moc pozdrowień :).

      Usuń
  7. Witam, ja w kwestii roślinki -jeśli dobrze widzę, to grubosz. P.S. Widoki cudne, ale pochwalę się, też tak mam :))Pozdrawiam. Beata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za podpowiedź co do rośliny. Wydaje mi się, że grubosz ma większe listki i takie bardziej mięsiste. Ta ma takie drobniutkie. Muszę jeszcze przeszukać internet :). Cieszę się, że Ty też Beatko cieszysz oczy pięknymi widokami za oknem :). Pozdrawiam :).

      Usuń
  8. Uwielbiam sumaka octowca, ma piękne czerwone liście o tej porze roku ! U Ciebie prezentuje się pięknie, zwłaszcza w postaci zielnika za szkłem :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się nim zauroczyłam totalnie, mamy malutkie drzewko na swoim ogrodzie i czekam aż pięknie się rozrośnie :). Z tą gałązką to mnie tak naszło jakoś :). Pozdrawiam Cię Aniu :).

      Usuń
  9. Nie ma nic gorszego jak choróbsko u dziecka, to odbiera nam siły i całą energię. Mam nadzieję, że już dzieciaczkom jest lepiej i będziesz mogła w pełni cieszyć się swoimi cudownymi dekoracjami. Strasznie spodobał mi się domek w słoju, uwielbiam takie dekoracje, trochę jak z bajki. Roślinki niestety nie znam, ale jest bardzo oryginalna. Dużo zdrówka, ściskam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Choroba rozbija totalnie rytm życia. Z choroby już wychodzimy obronną ręką, dziewczynki dopiero w poniedziałek do przedszkola pójdą, żeby miały troszkę czasu na wzmocnienie. Domek w kuli kupiłam na starociach za całe 2 złote :). Marzy mi się stworzenie takiego mini ogrodu w szkle. Może na święta coś wymyślę. Dziękuję za każde miłe słowo Alicjo. Moc uścisków przesyłam :).

      Usuń
  10. Piękne obrazy jesień maluje w Twoim domku i na zewnątrz;) Dziewczynkom życzę zdrowka, a Tobie siły i wytrwałości! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesień mimo wielu niedogodności potrafiła mnie w tym roku przekupić. A może po prostu, aby docenić jej uroki trzeba czasu. Może do jesieni trzeba dojrzeć :). Dziękuję Elu za słowa otuchy :). Pozdrawiam

      Usuń
  11. Przede wszystkim życzę dziewczynkom szybkiego powrotu do zdrowia.
    Chyba każda mama, ma za sobą noc nie przespaną z powodu choroby dziecka.
    Ja teraz też taka niewyspana, czuwam, bo moje chorują podobnie (angina). Kolejna noc kontrolowania sytuacji przede mną, przy czym jesteśmy na początku drogi, wysoka gorączka to u mnie niestety norma. 39,8 to temperatura wyjściowa i ciężko mi ją zbić. Kiedyś moja Martyna miała 42 stopnie, i to był moment, w którym była przerażona, bo nie miałam z Nią przez jakiś czas kontaktu i objawy były dla mnie straszne...
    Widoki z tarasu Macie naprawdę piękne...
    Jak napisałaś w tytule, że jesień Macie w domu, sądziłam, że w wazonie, a tu taka niespodzianka, nie tylko wazon, ale w ramie, wygląda wyjątkowo. Czarne tło wydobywa pięknie zabarwione liście.
    A odnośnie roślinki, nie jestem pewna, wydaje się, że to Bakopa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Sylwio za życzenia. Nieprzespane noce to synonim posiadania dzieci, jedna noc nie stanowi problemu dla mojego organizmu, ale jeśli składa się 4-5 nocy przespanych zaledwie po 3 godziny to już brakuje sił. Współczuję Ci serdecznie choroby dzieci, u mnie już na szczęście mamy ją praktycznie za sobą. Co do tak wysokiej gorączki to jest to przerażenie nie do opisania. U mnie też raz młodsza Amelka miała 41,6 stopnia i byłam tak roztrzęsiona, że przez chwile wyłączyło mi się myślenie. Tylko rodzic potrafi zrozumieć jak można drżeć o zdrowie swojego dziecka. Życzę również u Was jak najszybszego powrotu do zdrówka, sił dl Ciebie i dzieciaczków :).
      Co do jesieni, to gałązka zupełnie przypadkiem wylądowała na ramce i spodobał mi się ten kontrast między tłem, a wybarwieniem liści, że już tak zostało :). Uściski :).

      Usuń
  12. Śliczne jesienne dekoracje :)
    A doniczka z mini słoiczka jest świetna.
    Uściski serdeczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo :). Cieplutko Cię pozdrawiam :).

      Usuń
  13. Jesienne kolory wspaniale ożywiają wnętrza. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam, chociaż kiedyś jesień brałam na przetrwanie. Teraz potrafię się nią cieszyć :). Ściskam.

      Usuń
  14. Drzewko szczęścia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniałe aranżacje, przypadł mi do gustu liść i serwetka w ramce.

    OdpowiedzUsuń
  16. Obrazek z liściem jest genialny. A Wam życzę zdrowia.
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Moniu. Moc uścisków dla Ciebie i Twojej rodzinki :).

      Usuń
  17. Mam nadzieje, że dziewczynki już zdrowe. Bardzo dobrze wiem jak funkcjonuje człowiek po kilku nieprzespanych nocach. Podziwiam Cię, że mimo takich trudnych, chorobowych chwil miałas głowę, by napisać posta. Ściskam Cię mocno i życzę dużo sił i zdrowia :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyny zdrowe, ale w międzyczasie ja z mężem coś złapiemy i tak na okrągło. Po kilku nocach nieprzespanych chodzę zła jak osa i sama ze sobą nie mogę sobie poradzić. Również przesyłam dla Ciebie mnóstwo uścisków i dziękuję :).

      Usuń
  18. Dekoracja w ramce fantastyczna. U mojej mamy rosły podobne drzewka świetnie nadawałyby się do podobnej ramki.
    W wazonie też wygląda to świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Ewuś. Czasem niepozorna rzecz potrafi pięknie się prezentować :). Pozdrawiam Cię ciepło.

      Usuń
  19. Lindas imagens. Belíssima sugestão. Feliz dia. Abraço.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak mi się podobają portale kominkowe - zrobiłabym sobie, ale nie mam bladego pojęcia gdzie mogłabym go wcisnąć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Cię doskonale. Kiedyś może zrobimy prawdziwy kominek, ale na razie wystarczy mi taka jego namiastka. Myślę, że jak dobrze pokombinujesz to na pewno gdzieś go wciśniesz :). Pozdrowienia przesyłam :).

      Usuń
  21. Dekoracja w ramce wygląda rewelacyjnie! Zdrówka dla Was...ja też nie zaglądam ostatnio na bloga mimo że inspiracji we mnie cale mnóstwo ale najpierw choroba moich dziewczynek a teraz jeszcze piecho. Jest co robić... Widać jednak już światełko w tunelu;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci. Oj współczuję Ci z tymi chorobami. Potrafią odebrać resztę sił. Mam nadzieję, że powolutku się pozbieracie i wtedy też na pewno wróci Ci wena do blogowania :). Uściski dla Was.

      Usuń
  22. Ou, współczuję przejść :( życzę zdrówka i odpoczynku!

    dekoracje jesienne są przepiękne. Cudny klimat!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Aniu. Będzie zdrówko, to reszta się ułoży. Pozdrawiam Cię ciepło.

      Usuń
  23. U nas w przedszkolu też była szkarlatyna. Zosia się uchowała, ale w ubiegłym tygodniu zaatakowało gardło. Dobrze, że macie to już za sobą. Przepiękne dekoracje! Liśc w ramce i ta kula z dekoracją wewnątrz - cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że moje jesienne dekoracje Ci się spodobały. Ja już mam dosyć chorób, a wiem, że jeszcze kilka nas czeka podczas roku przedszkolnego. Trzeba się bronić przed tymi paskudztwami jak się da. Dużo zdrówka Wam życzę i gorąco pozdrawiam :).

      Usuń

Dziękuję Ci bardzo za odwiedziny. Jeśli coś Cię zainteresowało lub masz jakiekolwiek pytania, napisz na adres: moniagck@wp.pl