Rzeżucha w świecznikach.

Dzień dobry :).

Pogoda taka piękna,  że ciężko w domu usiedzieć ;). 

Dziś idealna ozdoba na zbliżające się święta, podana w innej formie ;).

Wiosna w sypialni.

Witajcie już wiosennie :).

Tzn wiosennie według kalendarza, bo aura nie nastraja pozytywnie.

U nas szaro i ponuro.

Dziś chciałabym Wam pokazać jaką cudną pościel niedawno udało mi się kupić i abażury jakie znalazłam w sklepie ze starociami.

Te trzy rzeczy zupełnie odmieniły sypialnię.

Jest lekko, jasno i przyjemnie.

DIY - drewniana ściana w salonie.

Wiosna niesie u mnie ze sobą dużą potrzebę zmian.

To czego nie udało mi się zrealizować w tamtym roku,
jakoś łatwiej zacząć z początkiem nowej pory roku. 

Metamorfozę naszego salonu mogliście obejrzeć tutaj.

Teraz przy użyciu mebli, które już mieliśmy odmieniliśmy go całkowicie. 

W salonie pojawił się jeden nowy element, a mianowicie  drewniana ściana tv.

DIY - drewniane uchwyty do mebli kuchennych.

Ostatnio jest u nas takie zamieszanie, że nie mam czasu sklecić kilku zdań, 

a parę pomysłów czeka na opublikowanie.

Dziś chciałabym Wam pokazać jak łatwo za kilkadziesiąt złotych odmienić swoją kuchnię.

W naszej mieliśmy zwykłe relingi w satynowym wykończeniu.

Książki - moja miłość.

Jak na filolożkę przystało wielką miłością i szacunkiem darzę książki.
Kiedyś bardzo lubiłam wypożyczać książki, teraz mam takie zboczenie, aby je posiadać na własność.
Uwielbiam móc w dowolnej chwili wrócić do jakiegoś konkretnego fragmentu, przywołać emocje jakie we mnie wywołał, gdy po raz pierwszy go czytałam.

Wiosenne zakupowe szaleństwo

No nie powstrzymałam się ).

Ogarnęło mnie istne zakupowe szaleństwo :).

Mój portfel mocno się odchudził, ale za to ja się uśmiecham.

Kilka drobiazgów sprawiło mi mnóstwo przyjemności.

Ale po kolei. Odwiedziłam kilka dni temu Pepco i nie wyszłam z gołymi rękoma.

Dopadłam ściereczki, matę na stół, urocze kubki w gwiazdki i przesłodkie łyżeczki z miarką.

Z tym napisem się identyfikuję :).

Zakupy w Chinach - czy warto?

Dziś chciałabym zająć się tematem odmiennym od tych, którymi zazwyczaj się zajmuję.

Zakupy po prostu uwielbiam ( w tej kwestii nie jestem odosobniona), jednak nie lubię przepłacać.

Od dobrych kilku lat jeśli czegoś potrzebuje to zazwyczaj sprawdzam orientacyjnie w internecie, ile taka przyjemność będzie mnie kosztować. Przeważnie pomaga mi w tym portal ceneo.pl

Ceny tego samego przedmiotu mogą być tak zróżnicowane, a ja kieruję się tam gdzie jest najtaniej.

Z reguły od razu przenoszę się na stronę aliexpress.com.

Zapewne takie rozwiązanie ma swoich przeciwników i zwolenników.

Jednak nie oszukujmy się większość towarów, które kupujemy w Polsce pochodzi mimo wszystko

z Chin. Ja omijam po prostu pośredników, kupuje u źródła i dzięki temu udało mi się zaoszczędzić już sporo. Zawsze wybieram towary z darmową dostawą do Polski. Czasem można się dać zaskoczyć w sytuacji, gdy np. zegarek kosztuje 0.60$ a wysyłka 3$. Wtedy taki zakup przestaje się opłacać.

Chcę Wam pokazać co kupiłam,  podam cenę jaką zapłaciłam, za jaką możecie ten sam produkt kupić w naszym kraju i jeżeli będziecie zainteresowani to link do produktu.

Opinie o jakości również zamieszczę.

Zaczynamy ;).

1. Bukiet peonii/ piwonii

Papierowe torby jako osłonki na kwiatki.

Sprzątając na regałach w spiżarce znalazłam papierowe torby z zakupów.

Ostatnio bardzo już irytował mnie wygląd czarnej doniczki w salonie.

Postanowiłam po prostu razem z doniczką włożyć kwiatka do tej torby.

Ameryki tym pomysłem nie odkryłam, ale zawsze to jakaś odmiana. 

Kolor papieru przypadł mi do gustu, jest ciepły i daje efekt przytulności.