Dobry wieczór :).
U nas dziś pogoda była piękna. Idealna do odpoczynku i napawająca radością.
Dom ogarnięty, dzieci zadowolone, super się bawiły.
Miałam chwilę czasu na stworzenie nowego posta.
Miałam chwilę czasu na stworzenie nowego posta.
Dziś będzie na temat lampy w stylu...
No właśnie, nie wiem do jakiego ją przyporządkować. Może Wy się pokusicie o jakiś pomysł?
Mi to zalatuje i stylem skandynawskim i trochę loft.
I bądź tu mądra jak się nie znasz :).
Ale nieważne jaki styl, ważne, że zrobiłam ją zupełnie sama, bez pomocy męża,
jedynie słuchając kilku rad.
Wiercenie, szlifowanie, lakierowanie i podłączanie elektryki udało mi się ogarnąć samej.
Może i wyczyn niewielki, ale ja dumna jestem :).
Ostatnio w Ikei zobaczyłam wspornik do półki i już w sklepie wiedziałam co z niego powstanie.
Żarówkę kupiłam w Biedronce, leżała jedna biedna i czekała na mnie :).
Przechodzimy do rzeczy.
Do stworzenia kinkietu potrzebowałam:
wspornik Ekby Valter
kabel z wtyczką
oprawkę na żarówkę
żarówkę dekoracyjną
Pomalowałam na czarno, w kolorze miedzianym niestety mi nie pasowała.
Choć przyznam szczerze, że bardzo mi się ten odcień spodobał.
Otwory w uchwycie rozwierciłam tak, aby przeszedł przez nie kabel.
Podłączyłam go do oprawki, wkręciłam żarówkę i voila.
Lampa gotowa.
Wersja jeszcze naga :).
I gotowe :).
Idealnie wkomponowała mi się w ten kącik telewizyjny.
Zawsze lubię, aby wszystkie kable i inne niedekoracyjne rzeczy były ładnie ukryte,
aż tu nagle ten na wierzchu mi się cholernie podoba.
Zestawienie przed i po.
I jeszcze zdjęcie wieczorową porą :).
Jak Wam się podoba?
Obiecany post z dużym gabarytem się tworzy, ale zajmie jeszcze trochę czasu, także w międzyczasie będę Wam podrzucać inne ciekawe pomysły :).
Uściski dla Was :).
Masz rację - styl trochę skandynawski chyba dzięki drewnianemu elementowi a trochę loftowy ze względu na żarówkę. Ogólnie rzecz biorąc wyszła Wam lampka trendy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wieczorową porą.
Dlatego trudno było mi ją zakwalifikować do jednego :). Pozdrawiam Cię cieplutko Moniu :).
UsuńŚmieszna ta lampa:) Ale fajna:) I kabel też faktycznie ma swój urok:) Sama wierciłaś wiertarką?? Mam identyczne wsporniki z ikei ale u mnie trzymają półki:)
OdpowiedzUsuńTakie jest planowane zastosowanie tych wsporników, aby były pod półkami :). U mnie trochę na opak. Dziękuję Ci za odwiedziny i zapraszam częściej. Pozdrawiam :).
UsuńŻarówka jest mega fajna. No co będę dużo pisać zdolna jesteś ;) i podziwiam Cię za wiercenie w tak waskiej listwie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŻarówa tak mnie kusiła od dawna i w końcu znalazłam dla niej miejsce w swoim domu. Wiercenie stanie się chyba moim hobby. Miałam ogromne opory, a tu się okazuje, że to przyjemność. No może poza wierceniem w ścianach :). Bardzo się cieszę, że Ci się podoba i dziękuję za docenienie :). Uściski :).
UsuńWitaj :) Świetny pomysł na zwykłą prostą lampkę hmmm choć wcale taka prosta nie jest bo jest bardzo oryginalna a ja takie rzeczy uwielbiam :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWitam Cię :). Masz rację lampka jest prosta w formie, ale połączenie drewna, dużej żarówki daje wrażenie surowości. I zawsze to coś innego niż dostępne w sklepach :). Dziękuję za wizytę i przesyłam pozdrowienia :).
UsuńPięknie ta lampka wygląda!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Ci się podoba. Ja mam ogromną frajdę gdy zaświecę ją sobie wieczorem. Jest super klimat :). Pozdrawiam :).
UsuńTeż mam taką lampkę ale z ikei :) Pięknie to wszystko złożyłaś w całość :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i cieszę się, że się podoba. A w Ikei nie widziałam. Musiałam pewnie przeczyć :). Pozdrawiam :).
UsuńZdolna kobieta z Ciebie, możesz być z siebie naprawdę dumna, a i efekt jest super! Jak dla mnie rewelacja!
OdpowiedzUsuńOj, ile miłych słów. Przyznam, że troszkę dumna jestem, ale poszturchuje jeszcze męża i domagam się pochwał :). Bardzo mi miło, że podoba Ci się to co stworzyłam. Przesyłam uściski i pozdrowienia :).
Usuńbrawooo!!! kurczę,ale zdolna z Ciebie kobietka! lampka super,super modna!
OdpowiedzUsuńod wczoraj jestem na wczasach z rodzinka,wlasnie wszyscy spia a ja szybko do Ciebie zagaladam..
obskoczylam już PEPCO! ale dopiero pierwszy za mną,pierwsze zlotoweczki mądrze wydane,hihi
serdecznie Cie pozdrawiam! mam nadzieje,ze chandra minie i co najmniej do listopada nie pokaze się.dziekuje za nowe posty.czekalam na nowinki,co u Ciebie..pozdrawiam cieplutko.
Dziękuję Ci Emilko. Czyli już z rodzinką jesteście w Polsce. Mam nadzieję, że odpoczniecie, nabierzecie sił i spędzicie wiele pięknych chwil. Obyś tylko nie przesadziła z bagażami w drodze powrotnej :). Sklepy kuszą różnościami :). U mnie już lepiej, czasem samopoczucie musi gruchnąć o ziemię, żeby człowiek zrozumiał jak wiele posiada, a jak mało istotnymi rzeczami lub ludźmi zawraca sobie głowę. Życzę Wam pięknej pogody i dużo uśmiechu :). Pozdrawiam Cię serdecznie :).
Usuńdziękujemy.pogoda pyszna,swietne zakwaterowanie,corcie szczęśliwe,synek pięknie przesypia cale noce.Pewnie zasluga wrazen,klimatu itd.męzuś radosny,bo nikt mu nie marudzi..hihihi nastroje u nas pozytywne...masz racje Moniu tyle pięknych rzeczy jest w polskich sklepach..apropos nastrojow naszych..takie jest wlasnie życie..czasem cos,czy ktoś potrafi nas rozstroić na chwilke lub dwie.To boli.jedynym lekarstwem na kiepskie momenty jest po prostu przeczekać,dac sobie,swoim myślom ochłonąć.nabrac dystansu do tego co inni mowia..och,przechodze to często.na obczyźnie polacy potrafią być dla siebie szczerze falszywi.boli najbardziej wtedy,gdy otrzymujesz cios od osob,od których bys się najmniej spodziewala.ciesze sie,ze mam mądrego meza,on mnie ratuje z tego stanu.Caluje Cie Silna i Kreatywna Kobietko.Nie dajmy się!!!!
UsuńMieć taką opokę w osobie męża to wielki skarb. Chyba faktycznie najlepiej jest zrobić tak jak radzisz, ochłonąć, zebrać myśli i zasuwać do przodu :). Na ludzi, którzy nie są warci naszej uwagi szkoda ronić łez i szargać swoich sił. Tobie i Twoim bliskim życzę pięknej pogody, cudownych nastrojów i łapcie cudowne chwile:). Buźki ;).
Usuńdziękujemy!...Moniu,poprosimy o nowy wpis!!!!!!
Usuńpozdrawiamy cieplusio!
Powoli się tworzy, ale większość czasu poświęcam dzieciom, do tego codzienne obowiązki i na swoje pomysły czasem brakuje mi chwili i sił. Jestem w połowie prac nad nową rzeczą także zaglądaj Kochana, może w tym tygodniu coś uda mi się wrzucić ;). Pozdrawiam Ciebie i Twoich bliskich :).
Usuńjuż się doczekać nie mogę nowinek! jednakże dzieciaczki są najważniejsze..cierpliwie poczekam.Za pozdrowionka dziękujemy i je odwzajemniamy.
Usuńsuper to wygląda i ten kabel też chociaż gdyby był dłuższy i fantazyjnie zawiązany też wyglądałby ekstra m.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Kabel planowo miał być dłuższy, ale znalazłam na poddaszu ten od zepsutego żelazka i stwierdziłam, że go wykorzystam :). Jest taki akurat, ale mam w planach kolejną lampkę, także być może zmienię na dłuższy. Dziękuję mimo wszystko za sugestię :). Pozdrawiam :).
UsuńBrawo! Ja zakochana jestem w takich żarówach! Są piękne. Bardzo mi się podoba Twój projekt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo się cieszę, że Ci się podoba. Mi te żarówki od dawna chodziły po głowie, nie miałam tylko koncepcji gdzie je umieścić. Pomysł wpadł do głowy i nie było wyjścia, musiałam sobie stworzyć kinkiet :). Pozdrawiam Cię :).
UsuńŚwietny pomysł Monia :)) Świetne są w ogóle te żarówki.. fajnie, że znalazłaś oryginalny sposób na ich powieszenie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu. Żarówki mają wielu fanów, bardzo mi miło, że mój pomysł na ich zastosowanie przypadł Ci do gustu :). Uściski dla Ciebie :).
UsuńJa też mam taka lampkę niedaleko TV - daje delikatne,ciepłe światło - więc jest świetnym subtelnym dodatkiem.
OdpowiedzUsuńDlatego wcale się nie dziwię że się na nią zdecydowałaś :) Fajny pomysł z tym wspornikiem! :) Całość bardzo pasuje do reszty salonu.
Jako główne źródło światła ta lampka nie dałaby rady, ale nastrój tworzy genialnie. Dziękuję Ci za tak pozytywną opinię ;). Pozdrawiam ciepło :).
UsuńJestem pod wrażeniem jak się rozkręcasz ze swoimi pracami :-)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy sama bym się odważyła, zrobienie lampy wydaje mi się takie trudne. Może dlatego, że nigdy nie obsługiwałam wiertarki. Wyszło super. Ten kabelek jest bardzo trendy. Styl, według mnie, jak najbardziej skandynawski :)
OdpowiedzUsuńJa też myślałam, że to ponad moje siły i umiejętności :). Jak się okazuje z wiertarką i wyrzynarką da się zaprzyjaźnić ;). Serce mi się raduje, że lampka się podoba. Pozdrawiam Cię ;).
UsuńWyszła super oryginalna lampka! Bardzo mi się podoba :-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOgromnie mi miło, że przypadła Ci do gustu :). Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :).
UsuńGreat idea monia :)) great are these bulbs in general .. good that you found the original way to hang them.
OdpowiedzUsuńหนังฝรั่ง
och gdybym tylko miała miejsce:) cudna
OdpowiedzUsuń