Witajcie :).
Wczorajszy wieczór skusił mnie na małe i szybkie
Wczorajszy wieczór skusił mnie na małe i szybkie
Jasny dywan, który był w pokoju córek przeniosłam do ich drugiego pokoiku.
Chciałam, aby coś leżało na podłodze w pobliżu łóżka.
I tak oto wzięłam kawałek niepotrzebnej, czarnej wykładziny, zastanawiałam się chwilę nad kształtem.
Początkowo miał być okrągłym księżycem,
ale że nie miałam od czego odrysować tak dużego koła to padło na chmurkę
(zdjęcie robione późną nocą, wybaczcie jakość).
Wykładzina jest bardzo twarda i wycinanie tylu zawijasów spowodowało niemały ból ręki.
Ale się uparłam i jest.
(zdjęcie robione późną nocą, wybaczcie jakość).
Wykładzina jest bardzo twarda i wycinanie tylu zawijasów spowodowało niemały ból ręki.
Ale się uparłam i jest.
Pół godziny później dywanik był wycięty i pomalowany.
Dostał buźkę, oczka i rumieńce namalowane farbą akrylową.
Podczas odkurzania nie kruszy farba się nie kruszy, zobaczymy jak się będzie sprawował dalej.
W pokoju jest kilka czarnych akcentów, także dywan się wpisał w kolorystykę.
A jak się dziewczyny ucieszyły rano widząc uśmiechnięty dywan ;).
W pokoju jest kilka czarnych akcentów, także dywan się wpisał w kolorystykę.
A jak się dziewczyny ucieszyły rano widząc uśmiechnięty dywan ;).
Do następnego ;).
Bardzo ładnie wyglądają takie własnoręcznie wycięte dywaniki. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDokładnie. Tym bardziej, że niewiele kosztują, a można stworzyć mnóstwo kształtów :).Dziękuję i również pozdrawiam ;).
UsuńFajny pomysł:) Urocza jest buzia na tej chmurce:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci. Moje córki też tą buzią są zauroczone ;). Pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńJest cudny! Czerń dodała pokojowi charakteru. Wyobrażam sobie ile pracy w niego włożyłaś, bo kiedyś cięłam wykładzinę i wiem co to znaczy, miałam bąble na rękach:)
OdpowiedzUsuńDzięki :). Łatwo nie było, jak sama wiesz wykładzina to wymagający przeciwnik ;), pod koniec miałam już omdlałe ręce i masę odcisków :). Ale w pokoju prezentuje się ciekawie, także było warto.Przesyłam uściski.
UsuńSuper pomysł! Bardzo lubię takie czarne akcenty:P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dzięki :). Chciałam te pastele w pokoju córki przełamać jakimś mocnym kolorem. Pozdrawiam :)).
Usuńabsolutnie pozytywna i wspaniała! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, wesołym dodatkiem jest, to fakt ;).
Usuń