Cześć.
Przepis znalazłam na blogu Oli pod tym linkiem.
Troszkę zmodyfikowałam go ze względu, na akurat posiadane w domu składniki.
Zamiast muesli dałam płatki owsiane.
Zamiast muesli dałam płatki owsiane.
Oprócz tego, co zawierał przepis dorzuciłam kokos
i łuskany słonecznik.
i łuskany słonecznik.
Bo lubię :).
PRZEPIS:
1 jajko
1 szklanka płatków owsianych górskich
pół szklanki cukru (za pierwszym razem użyłam białego, za drugim trzcinowego)
200 g mąki
1 tabliczka czekolady mlecznej lub gorzkiej
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
50 g kokosu
50-100g słonecznika
100g masła lub margaryny
Wykonanie jest bardzo proste.
Mąkę mieszamy z cukrem i proszkiem. Dodajemy masło/margarynę, wbijamy jajko.
Całość zagniatamy, dodajemy płatki owsiane, kokos, słonecznik i pokruszoną czekoladę.
Zagniatamy ponownie i przez pół godziny ciasto musi się schładzać w lodówce.
Mój piekarnik ma termoobieg i wystarczyło 15 minut pieczenia.
PRZEPIS:
1 jajko
1 szklanka płatków owsianych górskich
pół szklanki cukru (za pierwszym razem użyłam białego, za drugim trzcinowego)
200 g mąki
1 tabliczka czekolady mlecznej lub gorzkiej
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
50 g kokosu
50-100g słonecznika
100g masła lub margaryny
Wykonanie jest bardzo proste.
Mąkę mieszamy z cukrem i proszkiem. Dodajemy masło/margarynę, wbijamy jajko.
Całość zagniatamy, dodajemy płatki owsiane, kokos, słonecznik i pokruszoną czekoladę.
Zagniatamy ponownie i przez pół godziny ciasto musi się schładzać w lodówce.
Mój piekarnik ma termoobieg i wystarczyło 15 minut pieczenia.
Ciastka są chrupiące i pyszne.
Szybko powstają i szybko znikają :).
Z gorącą herbatką idealnie smakują.
Szybko powstają i szybko znikają :).
Z gorącą herbatką idealnie smakują.
Poniosło mnie troszkę z ilością zdjęć,
ale w klimacie świątecznym nie umiem się powstrzymać od fotografowania światełek
i tego jak pięknie wszystko na ich tle wygląda.
Nawet zwykłe ciastka wyglądają inaczej w takim świetle.
Na dziś mamy zaplanowane robienie kartek świątecznych na konkurs do przedszkola.
Staram się, aby moja sześciolatka wykonywała je jak najbardziej samodzielnie.
Obecnie jesteśmy uziemione z anginą u obydwu dziewczynek.
Na szczęście do świąt mam nadzieję się wykurujemy.
Na szczęście do świąt mam nadzieję się wykurujemy.
A tak z nowości, to dorobiłam się konta na Instagramie,
przed czym wzbraniałam się odkąd mam bloga.
Jak się okazało niepotrzebnie, bo nie gryzie.
Link znajdziecie na pasku bocznym bloga.
Póki co jest tam pustawo, ale myślę, że powoli się zapełni uchwyconymi kadrami :).
Pokażę Wam jeszcze jakie cudne, miedziano/brązowe bombki wygrałam w konkursie firmy Seart.
Jestem nimi zachwycona, a choinka nabrała innego wyrazu.
Do następnego :).
przed czym wzbraniałam się odkąd mam bloga.
Jak się okazało niepotrzebnie, bo nie gryzie.
Link znajdziecie na pasku bocznym bloga.
Póki co jest tam pustawo, ale myślę, że powoli się zapełni uchwyconymi kadrami :).
Pokażę Wam jeszcze jakie cudne, miedziano/brązowe bombki wygrałam w konkursie firmy Seart.
Jestem nimi zachwycona, a choinka nabrała innego wyrazu.
Do następnego :).
Bardzo lubię takie ciasteczka. Podobne piekę. W tym roku zamierzam upiec brazylijskie pierniki.
OdpowiedzUsuńWianek z gałęzi jest uroczy.
Pozdrawiam przedświąteczne:)
Mam nadzieję, że do świat dziewczynki wyzdrowieja. Przepis na ciasteczka zabieram, ale do świat nie wypróbujemy, bo mam ręce pełne roboty :) W planach upieczenie 5 ciast i gotowanie mam nadzieję, że dam radę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia jak ze świątecznej bajki:)
OdpowiedzUsuńZdrówka dla dziewczynek!
Bardzo fajny przepis, bo szybko się robi, więc coś dla mnie :) Pięknie wyglądają te ciastka, a poza tym nie ma w nich tych sztucznych dodatków co w kupnych. Bombki są niesamowite, wprowadzają niezwykły klimat. Mam nadzieję, że dziewczynki lepiej się czują, życzę im dużo zdrówka i wspaniałych prezentów pod choinką :)
OdpowiedzUsuńDziekuję za przepis,wypróbujemy go po świętach,bo i u nas duzo pracy teraz.Gratulacje wygranych! Zdobycze przepiękne.brawo za instagram! Zdrówka zycze dla córeczek!!! A Tobie Monisiu wszechogarniającej radosci z Magii nadchodzącycch Swiąt*
OdpowiedzUsuńJa też wszędzie, gdzie można dodaję kokos, bo bardzo go lubię:) I zdecydowanie rozumiem ilość zamieszczonych zdjęć. To wszystko wygląda tak pięknie i apetycznie, że trudno się ograniczyć;)Gratuluję wygranych bombek, piękne są! I życzę Wam szybkiego powrotu do zdrowia:)
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Dziewczynek!!!!! Zdjęcia piękne, na pewno zrobię ! Wszystkiego dobrego dla Całej Waszej Rodziny na Święta!!!Ściskam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne i smakowite :)
OdpowiedzUsuńW bardzo świątecznym wydaniu.
Pozdrawiam przedświątecznie.
Bardzo smakowite ciasteczka Moniko :)
OdpowiedzUsuńŚliczne klimatyczne zdjęcia, piękna choinka :)
Życzę wam zdrówka :)
Pozdrawiam ciepło:)
Lubię piec ciasteczka, lubię je rozdawać i bardzo podoba mi się pomysł pakowania ich w "kartonik" na muffinkę :) Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku nie miałam czasu na ciasteczka ..
OdpowiedzUsuń