Trochę dla wytchnienia czerwieni świątecznej do sypialni nie wpuściłam.
Opanowała 3/4 domu, także tutaj postanowiłam, że łapiemy oddech i odpoczywamy w dużo spokojniejszych barwach :). Narzuta to Ofelia z Ikea, moja faworytka pośród narzut, po prostu ulubiona :). Obecnie już niedostępna w sprzedaży.
Do sypialni zawitały różowe, błyszczące zasłony od mojej mamy. Nie spodziewałam się, że kiedyś taki materiał, kojarzący mi się z typowo pałacowym wnętrzem mi się spodoba.
Futrzane poduszki kupiłam w Jysku.
Przywędrowały z salonu.
Stolik uwielbiam za jego kształt, drewniany blat. Drugi różowy akcent to kwiaty :).
Drewniane skrzyneczki kupiłam w sklepie z artykułami do decoupagu. Pomalowałam je na biało. Jak zobaczyłam te ażurowe wieczka, to byłam pewna, że muszę je mieć ;).
Moje ukochane książki oprawiłam w papier pakowy, tytuły zrobiłam stempelkami.
Planuje dużą część książek tak oprawić, ale na to potrzeba dużo czasu.
Planuje jeszcze jeden post DIY ale nie wiem czy uda mi się go zrealizować i pokazać Wam przed świętami.
Przesyłam uściski
Zdrowych, radosnych i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia!
OdpowiedzUsuńZe spokojem w sercu i pokojem na świecie... :)
Muszę polecieć do naszego Jyska po takie poduchy! Super to wygląda... :)
Dla Ciebie również życzę pięknych, wypełnionych ciepłem i spokojem Świąt Bożego Narodzenia. Niech zawita w sercu radość ze wspólnie spędzonychyba chwil ;). Uściski :) Poduchy to seria Lotus :)
UsuńPiękne wnętrze. Dzięki delikatnym kolorom można tu naprawdę odpocząć. Poduszki futrzane są rewelacyjne. Ja też jestem fanką szarego papieru. Na razie pakuję w niego prezenty, ale muszę kiedyś pomyśleć o podobnych okładkach na książki:)
OdpowiedzUsuńPo zmianie koloru z wrzosowego na szary naprawdę sypialnia stała się azylem. Wcześniej było mi ciężko nawet w niej poczytać ;). Szary papier jest naprawdę niesamowicie wdzięcznym materiałem do tworzenia :). Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńNa życzenia świąteczne trochę już za późno, ale za to na nowy rok WSZYSTKIEGO NAJLEPSIEJSZEGO, DUŻO ZDRÓWKA I SPEŁNIENIA MARZEŃ DLA WAS :) a jeśli o sypialnie chodzi piękna! Wszystko mi się podoba , tym bardziej że właśnie chcę kupić sobie tę pościel:)Te futrzane poduchy, koc futrzany i u mnie w sypialni na łóżku się rozgościł :) Odpoczęła bym na pewno w takim klimacie.. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNigdy nie jest za późno ;), liczy się pamięć :). Dziękuję w imieniu mojej rodziny za życzenia. Wracając do tematu sypialni to pościel wręcz uwielbiam, jest z bawełny perkalowej, jest cudowna w dotyku i w ogóle układa się ładnie bez większych nakładów sił :). A ja mam fobie ma punkcie zaścielonego łóżka ;). Juże planuje zakup następnej poscieli tego typu ;). Pozdrawiam cieplutko ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękna sypialnia. Faktycznie podobna, miałas rację:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa :). Wygląda na to, że mamy podobny gust :). Uściski przesyłam :).
UsuńOkładki z papieru to fajny pomysł, ale jednak oprawianie wszystkich książek to chyba za dużo. Uwielbiam kolorowe okładki, które mam posegregowane seriami lub autorami, a takie szarobure straciłyby wiele uroku... Sypialnia przytulna a pluszowe poduszki super :) Ja myślę nad zmianą łóżka i chcę kupić materac rehabilitacyjny bo już zaczynam mieć dolegliwości od siedzącej pracy. Ogólnie fajne inspiracje :)
OdpowiedzUsuńW salonie mam książki w oryginalnych okładkach i bardzo mi to odpowiada. Ale kilka sztuk oprawione szarym papierem ma swój urok :). Mój materac już powoli kończy swój żywot, razem z nim zapewne wymienimy łóżko. Powoli się rozglądam za czymś nowym. Dziękuję za odwiedziny i cieszę się, że znalazłaś u mnie coś ciekawego. Pozdrawiam :).
Usuń