Mówią, że pozytywne myśli przyciągają pozytywne wydarzenia.
A czy problemy można przekuć w radość?
No oczywiście, wystarczy tylko optymistyczne podejście i pomysłowość.
Filozoficzny wstęp, ale treść będzie już typowo praktyczna.
Filozoficzny wstęp, ale treść będzie już typowo praktyczna.
Padła mi zmywarka, no cóż, zdarza się.
Problem wielki to nie jest, ale generuje więcej pracy, stania przy zlewie
i w konsekwencji koszty przy zakupie nowej.
Obecnie funduszy brak, muszę kilka miesięcy poczekać.
Ja lubię zmywać naczynia, ale domyślam się, że dla kogoś, kto tego nie cierpi musi to być wielka męka.
I tak siedząc i pijąc przedpołudniową kawę pomyślałam, że coś trzeba zrobić.
Stara zmywarka stała nadal w kuchni i zajmowała miejsce, które mogłam zagospodarować.
Mężowska pomoc przy odkręcaniu zaworów, wyciąganiu zużytego sprzętu i mogłam działać.
Skręciłam półkę, która stała w kuchni zanim pojawiła się w niej zmywarka, pomierzyłam, przemyślałam i zabrałam się do pracy.
Ze sklejki o grubości 1cm wycięłam elementy na boki skrzyni, skręciłam je ze sobą, następnie gwoździkami przybiłam dno z cieńszej sklejki.
Na dno kółeczka, tak aby skrzynia była bardziej mobilna.
Z przodu napis stworzony markerem, całość zabezpieczyłam olejem.
Nie są idealnie równiutkie, ale mi to nie przeszkadza.
Wciąż uczę się pracy z drewnem i jego pochodnymi.
Gotowe :).
W dolnej trzymam warzywa, u góry makarony, kasze, ryż, mąkę.
Wszystko mam pod ręką i takie rozwiązanie na chwilę obecną bardzo mi odpowiada :).
Powstała też osłonka na zioła lub przyprawy, ale pewnie wyląduje w innym pomieszczeniu niedługo.
Co myślicie? Czy takie skrzynki w kuchni to dobry pomysł?
A może Wy też macie je w swoich?
Nie spodziewałam się, że sklejka może być tak przyjemnym materiałem do pracy.
Bardzo się polubiłyśmy i coś czuję, że to nie koniec naszej współpracy.
I na koniec jesienna dekoracja stołu :).
Życzę Wam cudownego weekendu.
Pogoda zapowiada się fantastyczna.
Uściski.
Skręciłam półkę, która stała w kuchni zanim pojawiła się w niej zmywarka, pomierzyłam, przemyślałam i zabrałam się do pracy.
Ze sklejki o grubości 1cm wycięłam elementy na boki skrzyni, skręciłam je ze sobą, następnie gwoździkami przybiłam dno z cieńszej sklejki.
Na dno kółeczka, tak aby skrzynia była bardziej mobilna.
Z przodu napis stworzony markerem, całość zabezpieczyłam olejem.
Nie są idealnie równiutkie, ale mi to nie przeszkadza.
Wciąż uczę się pracy z drewnem i jego pochodnymi.
Gotowe :).
W dolnej trzymam warzywa, u góry makarony, kasze, ryż, mąkę.
Wszystko mam pod ręką i takie rozwiązanie na chwilę obecną bardzo mi odpowiada :).
Powstała też osłonka na zioła lub przyprawy, ale pewnie wyląduje w innym pomieszczeniu niedługo.
Co myślicie? Czy takie skrzynki w kuchni to dobry pomysł?
A może Wy też macie je w swoich?
Nie spodziewałam się, że sklejka może być tak przyjemnym materiałem do pracy.
Bardzo się polubiłyśmy i coś czuję, że to nie koniec naszej współpracy.
I na koniec jesienna dekoracja stołu :).
Życzę Wam cudownego weekendu.
Pogoda zapowiada się fantastyczna.
Uściski.
Świetne skrzynki. Jak najbardziej pasują do kuchni. Zdolne masz rączki ja do majsterkowania raczej się na nadaję.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci, teraz już nie wyobrażam sobie kuchni bez nich :). Spróbuj od tworzenia mniejszych rzeczy, ja kiedyś nie umiałam dobrze gwoździa wbić. Pozdrawiam ciepło.
UsuńPrzepiękne!!!!!
OdpowiedzUsuńwpasowały sie cudnie!
Zazdroszcze Ci,ale bardzo pozytywnie,Twych zdolnosci,pomysłow!
kuchnia jest bardzo elegancks,wsxystko w nalezytym porzadeczku,ze smakiem wyglądaja zioła,warzywka na zupkę,a firanka dodaje przytulnosci! małzonek to ma Skarb w domku!.Moniczko BRAWO!
Dziękuję Ci bardzo. Też mi się wydaje, że dobrze wyglądają. Mojej kuchni daleko do elegancji, ale najważniejsze, że dobrze mi się w niej gotuje. Buziaki Kochana :).
UsuńAle fajny pomysł! Masz rozwiązany problem z przetrzymywaniem ziemniaków, kóre w zamkniętej szafce szybko się psują. Mnie urzekł ten druciany koszyczek wiszący na relingu.
OdpowiedzUsuńDzięki Hollinko, wcześniej ziemniaki trzymałam w garażu i musiałam za każdym razem, gdy ich potrzebowałam maszerować po nie. Teraz wszystko idzie mi dużo sprawniej :). Koszyczek kupiłam w Pepco i strasznie go lubię :).
UsuńSą świetne :)
OdpowiedzUsuńSuper DIY.
Jeszcze się do nich przyzwyczaisz i nie będziesz chciała tam wpuścić zmywarki :)
Dekorację jesienną zrobiłaś przeuroczą.
Uściski serdeczne.
Dzięki :). Jak już kupimy zmywarkę to na pewno żal będzie mi się z nimi rozstać. Będę musiała wymyślić coś nowego :). Cieplutko pozdrawiam.
Usuńskrzynki super ale to wiewiora skradła me serce :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, wiewiórka rządzi :).
UsuńAleż u Ciebie jest pięknie! Te skrzynie wyglądają na idealne, moje "doświadczone" oko nic nie wychwyciło, Jesteś po prostu za surowa. Nie ukrywam, że naszła mnie myśl, że bardzo dobrze się stało, że wam sprzęt padł. Bo te skrzynie nadają kuchni takie smaczku. I dałaś mi do myślenia, bo mam też taką jedną odsłoniętą półkę, i już widzę tam skrzynię!
OdpowiedzUsuńJesienna dekoracja stołu też mi się podoba, jest estetyczna, minimalistyczna. Uzdolniona Jesteś (podziwiam, bo chciałam kiedyś przy drewnie pracować, a skończyło się na tym, że tylko chciałam)
Pozdrawiam :)
Przyznam Ci się szczerze, że ja też się po trosze cieszę, że zmywarka skończyła swój żywot. Skrzynki fajnie ożywiają jednolite meble. Cieszę się bardzo, że troszkę Cię zainspirowałam. Kombinuj u siebie, chętnie zobaczę co wymyśliłaś. Dziękuję Ci bardzo za tyle miłych słów, ja do drewna miałam kilka podejść, ciągle się uczę, ale to dla mnie świetna zabawa :). Ściskam.
UsuńJesteś niesamowita kobieto:)
OdpowiedzUsuńCoś mi czasem wyjdzie ciekawego ;). Dziękuję ;).
UsuńSkrzyneczki są świetne. A Twoje otoczenie bardzo klimatyczne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniu. Staram się tak tworzyć nasz dom, aby żyło nam się przyjemnie :).
UsuńBombowe te skrzynki. Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńDzięki ;). Pomysł prosty, ale fajnie wygląda.
UsuńJak ja lubię takie skrzynki :) Pięknie się u Ciebie komponują i dodają charakteru całej kuchni. Genialny pomysł Moniko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :))
Skrzynki są świetną dekoracją i użytkowym elementem. Bardzo mnie to cieszy, że i Tobie podoba się mój pomysł. Pozdrawiam Cię.
UsuńSkrzynki wyszły super, napis dodaje im charakteru. Takie skrzyneczki są bardzo funkcjonalne i w każdym pomieszczeniu będą przydatne, szczególnie w kuchni. W ogóle kuchnia jest cudna;) a dekoracja z wiewiórką skradła i moje serducho;). Piękne kadry;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu, skrzynki bez napisu też mi się podobały, ale jednak czegoś było mi brak. To bardzo miłe, że moja kuchnia Ci się podoba, a wiewiórka to taki mój mały jesienny akcent.
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie :).
Fajne te skrzynki, nie dość, że zdobią kuchnię, to jeszcze są bardzo praktyczne. W pierwszej chwili myślałam, że robiłaś napisy transferem. Muszę kiedyś też spróbować markera do ozdabiania, bo efekt jest niesamowity. Piękne te akcenty drewna na białym tle. Wiewióreczka w szkle cudna :)
OdpowiedzUsuńNie mam drukarki w domu i prace z transferem mam ograniczoną. Za to marker w domu mam zawsze :). Połączenie drewna, bieli i czerni to moja słabość. Pozdrawiam ciepło :).
UsuńCudowne skrzynki i wspaniała dekoracja, jestem zachwycona! Moniu zdolniacha z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Ci się spodobały :).
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńjestem pod wrazeniem pomysłowosci,talentu i chęci do tworzenia.drewno w Twoim domu jest bardzo pozytywnie odebrane przez biel,szarosci,którymi jest otoczone.niesamowita energia bije z Twojego domu.Dobra energia.Jestem fanką kilku blogów,Twoj jest jednym z nich.
Poproszę o nowe relacje z Twoich wnętrz.z jesiennymi,ale ciepłymi pozdrowieniami biegnie do Ciebie Lusia :-)
Bardzo dziękuję za tak ciepłe słowa. Drewno to moja słabość, zresztą często o tym piszę w postach. Cieszę się, że polubiłaś mój blog, zapraszam w swoje skromne progi. Postaram się pokazać niedługo coś nowego :). Przesyłam słoneczne pozdrowienia :).
UsuńŚwietnice Ci wyszły! Widzisz jaka jesteś pomysłowa? Powiem ci szczerze, że ja jeszcze nie mam zmywarki. Rozważamy teraz jej zakup, ale po przeprowadzce było tyle rzeczy do zrobienia, kupienia,że zmywarka jest na dalszym planie. Teraz jednak coraz bardziej odczuwam jej brak...Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDzięki ogromne. Pomysłów mam mnóstwo, nie zawsze efekty są dla mnie zadowalające, ale akurat ze skrzynek jestem zadowolona. Co do zmywarki, to pomaga bardzo, na pewno odczujesz różnicę po jej zakupie. Wiem jak to jest, po wprowadzeniu się do nowego domu, wydatków jest tak dużo, że nie wiadomo, który jest ważniejszy i należy go szybciej zrealizować. Wiadomo, że zmywarka to nie towar pierwszej potrzeby, ale odejmuje trochę obowiązków :). Przy dzieciach i ilościach miseczek, kubeczków i butelek wręcz niezastąpiona :). Pozdrawiam Cię mocno:).
UsuńŻycie bez zmywarki jest ciężkie, wiem jak cierpiałam jak moja padła na tydzień:) Moniko Twoje skrzyneczki są śliczne. Tylko Ty tak potrafisz, aby z niczego stworzyć takie cuda. Zdradź kochana, czy napis robiłas zwykłym markerem? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzyznam Ci, że aż tak nie narzekam, ale ostatnio mam strasznie przesuszoną i popękaną skórę na dłoniach, na pewno od zmywania. Nie pozostaje mi nic innego, jak cierpliwie poczekać, aż będziemy mogli sobie pozwolić na jej zakup. Co do markera, to używałam zwykłego, tylko takiego z dwiema końcówkami, cienką i grubszą :). Dzięki za słowa docenienia :). To dla mnie bardzo ważne. Uściski Kamila ;).
UsuńLooks so simple and stylish!
OdpowiedzUsuńI`m following your blog with a great pleasure in Google+ and GFC
Follow back? Sunny Eri: beauty experience
Tak zwyczajnie a jak Bosko!pomysł świetny.fajnie,ze chcesz,potrafisz cos w domu zmieniać,tworzyć.mnie kiepsko to idzie.moze mam inne ukryte zdolności? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŁadne i - co najważniejsze! - przydatne :)
OdpowiedzUsuńPomysłowo :) Grunt to wykorzystać to co nam przynosi życie ;) a powiedz mi sklejkę to ze sklepu budowlanego brałaś i takie małe kawałki, czy sama wszystko wycinałaś? :)
OdpowiedzUsuńTaką doniczkę ze sklejki też mam muszę ją w końcu pokazać na blogu:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na załatanie miejsca po zmywarce. To co zrobiłaś jest super. Na pewno jest użyteczne i cieszy oko. Jak już będzie zmywarka skrzynki na pewno Ci się przydadzą.
OdpowiedzUsuń